Poznaję swoją wieś
Czwartek, 1 marca 2012 | dodano:01.03.2012
Km: | 4.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | FORT "T-34 RUDY" |
Mieszkam tutaj już prawie 5 lat, a nie byłam jeszcze w odleglejszych ode swojego domu zakątkach wsi. Układ Brenia jest bardzo ciekawy. Przypomina rozłożoną dłoń; wzdłuż każdego palca są domy - gospodarstwa, nieraz bardzo odległe od siebie. Już dawno temu planowałam pojeździć rowerem w celu obejrzenia poszczególnych palców, a później zobaczyć, co jest za nimi.
Korzystając z wolnej chwili i z powodu silnej potrzeby regeneracji umysłu i ciała po maratonie klepania w klawisze długaśnego i trudnego tłumaczenia, wyruszyłam.
Po drugiej stronie drogi tuż przy moim domu rośnie duża kępa przebiśniegów.
Minęłam kościół, a przy nim grotę z kamienia polnego.
Pochmurno dziś, więc widoki też szarawe. Ale las wygląda pięknie w każdy czas. (O, zrymowało się - może hasełko reklamowe z tego byłoby dobre?)
Skrzyżowanie - w prawo droga do Kawna. Do odkrycia następnym razem, gdy błoto wyschnie.
A tu spodobały mi się kamienie ogradzające pole.
I znów jestem w domu :).
Wycieczka bardzo udana.