Misiacz Route No. 8 plus wizyta w kiosku
Środa, 9 lipca 2014 | dodano:09.07.2014Kategoria Breń i okolica
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KROSS "White&Blue" |
Dzisiaj trasa nieco dłuższa, bo zahaczyłam o kiosk we wsi.
Miałam dziś miłe towarzystwo Kajtka, który dzielnie biegł za, obok i przed rowerem.
Taki mały piesek, a tyle w nim energii.
Las przepiękny. Po wczorajszej burzy napełniony wilgocią, ale nadal rozgrzany upałem. Gdzieniegdzie widoczna mgiełka.
Spostrzegłam ciekawe kwiatki - bardzo podobne do francuskiej lawendy - tej z szyszeczkami. Następnym razem sfotografuję. Przypominają lawendę, ale nie pachną.
Miałam dziś miłe towarzystwo Kajtka, który dzielnie biegł za, obok i przed rowerem.
Taki mały piesek, a tyle w nim energii.
Las przepiękny. Po wczorajszej burzy napełniony wilgocią, ale nadal rozgrzany upałem. Gdzieniegdzie widoczna mgiełka.
Spostrzegłam ciekawe kwiatki - bardzo podobne do francuskiej lawendy - tej z szyszeczkami. Następnym razem sfotografuję. Przypominają lawendę, ale nie pachną.